17 stycznia 2018
Zimą pada śnieg. Możliwe są sesje plenerowe, ale równie ciekawe mogą być sesje w zaciszu domowym. Tym razem sesja w aranżacji warzywnej. Antosia naprawdę ucieszył widok dużej ilości warzyw, tyle zabawek naraz i jeszcze można posmakować marchew. Druga aranżacja była bardziej walentynkowa i serca zabiły mocniej. Podczas sesji bawią się nie tylko dzieci, bawią się również rodzice i fotograf. Dzieci doskonale wyczuwają nastroje dorosłych, dlatego dobra zabawa jest ważna podczas robienia zdjęć.
zobacz cały wpis »
Dodaj komentarz (0)
2 stycznia 2018
Kiedy mija pewien czas od narodzenia Twoich dzieci, masz w telefonie komórkowym, mnóstwo zdjęć. Ale brakuje Ci ciągle wyjątkowych obrazów i wtedy masz ochotę na zdjęcia u profesjonalisty. Nie wiem, czy tak było przed tą sesją rodzinną, ale wyobrażam sobie, ze takie pragnienie tli się w duszy wielu mam. Bardzo lubię znaleźć się w kręgu rodzinnym i tworzyć obrazy, dzieci są bardzo żywiołowe i wymagają różnych zabaw podczas pozowania, ale to wszystko składa się potem na fotograficzny pamiętnik ich życia.
zobacz cały wpis »
Dodaj komentarz (0)
9 grudnia 2017
W grudniu było sporo pochmurnych dni, niewiele słońca, więc sesje mogły odbywać się tylko w domu ze świątecznymi dekoracjami, które tworzą nastrój. Przed Świętami Bożego Narodzenia wiele się dzieje i ta sesja odbyła się bardzo szybko. W efekcie powstała śliczna fotoksiążeczka w czerwonej okładce, wypełniona radosnymi zdjęciami.
zobacz cały wpis »
Dodaj komentarz (0)
1 grudnia 2017
Świąteczna opowieść z udziałem Oli, którą pierwszy raz fotografowałam parę dni po urodzeniu, teraz jest uroczą dziewczynką, która cudownie ustawia się do zdjęć, sesja była prawdziwą przyjemnością.
zobacz cały wpis »
Dodaj komentarz (0)
19 października 2017
Kolory jesieni tworzą barwne fotografie, światło o każdej porze dnia sprzyja. To była piękna sesja w liściach jesieni.
Piękno raduje nie tego, kto je posiada, ale tego, kto je może kochać i wielbić./Hermann Hesse/
zobacz cały wpis »
Dodaj komentarz (0)
12 października 2017
Pierwsza sesja Antosia odbyła się kiedy miał 11 dni, był wtedy najmniejszym maluszkiem jakiego kiedykolwiek fotografowałam, teraz po roku czasu siedział zadowolony wśród pomarańczowych dyń. Stał się bardzo silnym i pogodnym dzieckiem, nawiązuje kontakt wzrokowy, jakby chciał opowiedzieć o tym co go nurtuje, a jego sprytne paluszki dotykają wszystkiego co znajduje się w zasięgu. Cudnie jest towarzyszyć fotograficznie rodzinie i cieszyć się razem z nią.
zobacz cały wpis »
Dodaj komentarz (0)
Strony: «
1
2
3
...
11
12
13
14
15
16
17
...
53
54
55
»
