2 sierpnia 2014
Fotograficzna opowieść o ślubie
Fotografia ślubna na dobre zagościła w moim życiu, pierwszy ślub fotografowałam w lutym naście lat temu i wtedy w myślach nie pojawiło się marzenie, że kiedyś będę fotografować pary ślubujące na zawsze…ten ślub był kolejnym cudownym doświadczeniem uczestniczenia w życiu nowożeńców…były przygotowania, przysięga i zabawa weselna, a potem plener wśród dywanów kwiatów…dziękuję Kasiu i Maćku, że mogłam być z Wami w tym wyjątkowym dniu…
Jestem pod wrażeniem. Piękna opowieść. Pozdrawiam.Kash.
Pięknie! Delikatnie i pastelowo…bardzo fajna miękka obróbka – gratuluję 🙂