30 czerwca 2018
Sesja narzeczeńska w Krakowie
Ostatnie miesiące przyniosły wiele wyzwań fotograficznych, niekoniecznie mogących znaleźć się tutaj na blogu. Ale w tym gąszczu pojawiła się sesja narzeczonych, pełna ciepła i rosy opadającej z liści drzew. Wilgotne dni znowu pokazały polską zieleń, na tle której mogłam fotografować. Sesja trwała godzinę i była dla nas spacerem, podczas którego rozmawialiśmy o ślubie, który miał miejsce tydzień później. Zatem historii tej cudownej pary nastąpi ciąg dalszy.